Dzisiejszy wpis będzie na temat strategii inwestowania za pomocą wskaźnika BCI. O tym wskaźniku była mowa już w jednym z poprzednich wpisów pod adresem : http://inwestujac.blogspot.com/2011/09/inwestowanie-za-pomoca-wskaznika-bci-na.html .
W tym wpisie w wyniku moich badań doszedłem do wniosku, że najlepszą strategią inwestowania na GPW jest inwestowanie gdy wskaźnik BCI rośnie. Jednak muszę zmienić swoją opinie na ten temat. Powodem mojej zmiany jest to, że OECD wraz z każdą nową publikacją danych na temat BCI zmienia wartości tego wskaźnika. Te zmiany są wynikiem dopracowywania przez OECD poprzednich wartości wskaźnika. Poniżej daję przykład.
Przykład:
Dla października ta różnica wynosi prawie pół jednostki. Co jest znaczące, bo według publikacji z listopada nie mamy sygnału kupna akcji, ale według publikacji z grudnia już jest taki sygnał. Co za tym idzie, w takim przypadku nasza strategia jest nie skuteczna. W celu rozwiązania tego problemu zastosowałem średnią kroczącą o okresie 12. Dzięki czemu zmiany w wartościach wskaźnika będą miały o wiele mniejszy wpływ. W tym wpisie przedstawię efektowność korzystania ze zmienionej strategii.
Zasada działania strategii jest bardzo prosta inwestujemy, kiedy wartość wskaźnika BCI będzie większa niż jego średnia 12okresowa. Przy badaniu przyjąłem następujące założenia:
- koszt jednorazowy inwestycji, czyli otwarcie i zamknięcie pozycji wynosi 1% kapitału.
- wskaźnik BCI jest opóźniony o 1 miesiąc, czyli jeżeli mamy sygnał w maju według danych to otwieramy pozycje w czerwcu.
- decyzje o otwarciu/zamknięciu pozycji jest podejmowana zawsze 15tego dnia miesiąca, jeżeli w ten dzień jest giełda nie czynna to w najbliższy dzień po 15
- badania zostały wykonane na okres od czerwca 1998 do lipca 2011, czyli okres, kiedy dostaliśmy pełne sygnały kupna akcji lub nie inwestowania w akcje .
- drugie badania zostały wykonane na okres od czerwca 1998 do 23 grudnia 2011.
- po każdej transakcji kapitał reinwestujemy.
Badania zostały przeprowadzanę na indeksach WIG20 i WIG. Dodałem do badań indeks WIG, ponieważ jest to indeks dochodowy, czyli uwzględnia dywidendy i splity. Tych cech nie posiada indeks WIG20.
Wykres wskaźnika BCI:
Daty sygnałów:
Wyniki dla WIG20:
Komentarz:
Jak widać stosowanie tej strategii dało pozytywny wynik. W okresie od czerwca 1998 r. do lica 2011 r. wygraliśmy z rynkiem. Nasz wynik był lepszy o około 50%. Gdybyśmy w okresach kiedy nie jesteśmy na rynku akcji inwestowali np. w obligacje to nasz wynik urósłby to 178,4%. Natomiast porównując wyniki naszej strategii do wyniku WIG20 z uwzględnieniem sytuacji na dziś, czyli uwzględniając ostatnie spadki, to nasza strategia wypada jeszcze lepiej. Inwestując z naszą strategią + obligacje zarobiliśmy o prawie 150% więcej niż WIG20.
Wyniki dla WIG:
Komentarz:
Również w tym przypadku korzystanie z wskaźnika BCI okazało się skuteczne. W okresie między czerwcem 1998, a lipcem 2011 strategia ta dała o 135% lepszy wynik niż WIG. Gdybyśmy stosowali strategią połączoną z obligacjami to nasz zysk urósłby łącznie do 417%!!!. Jeszcze lepiej nasza strategia wypada, jeżeli uwzględnimy ostatnie spadki. W takiej sytuacji nasz zysk wyniesie 422%, gdy tym czasem WIG zyskał tylko 138% .
Podsumowanie:
Jak widać stosowanie strategi wskaźnika BCI wraz z średnią 12 okresową jest skuteczną metodą. Osiągnęliśmy dwa cele. Pierwszy, czyli zminimalizowanie wpływów zmiany wartości wskaźnika BCI. Oraz drugi , czyli efektywność stosowania tej strategii ;)
Załączniki.
- plik z danymi wskaźnika BCI: http://www.4shared.com/file/7hfpgObY/DaneBCIGrudzien2011.html
- dane na temat wartości WIG20 i WIG pobrane z Money.pl
W tym wpisie w wyniku moich badań doszedłem do wniosku, że najlepszą strategią inwestowania na GPW jest inwestowanie gdy wskaźnik BCI rośnie. Jednak muszę zmienić swoją opinie na ten temat. Powodem mojej zmiany jest to, że OECD wraz z każdą nową publikacją danych na temat BCI zmienia wartości tego wskaźnika. Te zmiany są wynikiem dopracowywania przez OECD poprzednich wartości wskaźnika. Poniżej daję przykład.
Przykład:
Dla października ta różnica wynosi prawie pół jednostki. Co jest znaczące, bo według publikacji z listopada nie mamy sygnału kupna akcji, ale według publikacji z grudnia już jest taki sygnał. Co za tym idzie, w takim przypadku nasza strategia jest nie skuteczna. W celu rozwiązania tego problemu zastosowałem średnią kroczącą o okresie 12. Dzięki czemu zmiany w wartościach wskaźnika będą miały o wiele mniejszy wpływ. W tym wpisie przedstawię efektowność korzystania ze zmienionej strategii.
Zasada działania strategii jest bardzo prosta inwestujemy, kiedy wartość wskaźnika BCI będzie większa niż jego średnia 12okresowa. Przy badaniu przyjąłem następujące założenia:
- koszt jednorazowy inwestycji, czyli otwarcie i zamknięcie pozycji wynosi 1% kapitału.
- wskaźnik BCI jest opóźniony o 1 miesiąc, czyli jeżeli mamy sygnał w maju według danych to otwieramy pozycje w czerwcu.
- decyzje o otwarciu/zamknięciu pozycji jest podejmowana zawsze 15tego dnia miesiąca, jeżeli w ten dzień jest giełda nie czynna to w najbliższy dzień po 15
- badania zostały wykonane na okres od czerwca 1998 do lipca 2011, czyli okres, kiedy dostaliśmy pełne sygnały kupna akcji lub nie inwestowania w akcje .
- drugie badania zostały wykonane na okres od czerwca 1998 do 23 grudnia 2011.
- po każdej transakcji kapitał reinwestujemy.
Badania zostały przeprowadzanę na indeksach WIG20 i WIG. Dodałem do badań indeks WIG, ponieważ jest to indeks dochodowy, czyli uwzględnia dywidendy i splity. Tych cech nie posiada indeks WIG20.
Wykres wskaźnika BCI:
Daty sygnałów:
Wyniki dla WIG20:
Komentarz:
Jak widać stosowanie tej strategii dało pozytywny wynik. W okresie od czerwca 1998 r. do lica 2011 r. wygraliśmy z rynkiem. Nasz wynik był lepszy o około 50%. Gdybyśmy w okresach kiedy nie jesteśmy na rynku akcji inwestowali np. w obligacje to nasz wynik urósłby to 178,4%. Natomiast porównując wyniki naszej strategii do wyniku WIG20 z uwzględnieniem sytuacji na dziś, czyli uwzględniając ostatnie spadki, to nasza strategia wypada jeszcze lepiej. Inwestując z naszą strategią + obligacje zarobiliśmy o prawie 150% więcej niż WIG20.
Wyniki dla WIG:
Komentarz:
Również w tym przypadku korzystanie z wskaźnika BCI okazało się skuteczne. W okresie między czerwcem 1998, a lipcem 2011 strategia ta dała o 135% lepszy wynik niż WIG. Gdybyśmy stosowali strategią połączoną z obligacjami to nasz zysk urósłby łącznie do 417%!!!. Jeszcze lepiej nasza strategia wypada, jeżeli uwzględnimy ostatnie spadki. W takiej sytuacji nasz zysk wyniesie 422%, gdy tym czasem WIG zyskał tylko 138% .
Podsumowanie:
Jak widać stosowanie strategi wskaźnika BCI wraz z średnią 12 okresową jest skuteczną metodą. Osiągnęliśmy dwa cele. Pierwszy, czyli zminimalizowanie wpływów zmiany wartości wskaźnika BCI. Oraz drugi , czyli efektywność stosowania tej strategii ;)
Załączniki.
- plik z danymi wskaźnika BCI: http://www.4shared.com/file/7hfpgObY/DaneBCIGrudzien2011.html
- dane na temat wartości WIG20 i WIG pobrane z Money.pl
Witam Adrianie. Ciekawe są Twoje analizy wskaźników wyprzedzających.Zajmowałem się tym również w swoim czasie i potwierdzam ich skuteczność. Nie mniej jednak uważam(pisałem już o tym na Twoim blogu),że znacznie lepsze efekty osiągnąłbyś analizując s-wig80 zamiast wig-20.Mógłbyś również rozważyć uzupełnienie analiz o metody AT. Na swoim blogu opisuję jedną z takich metod Pivot Point. Udowadniam na nim,że używając s-wig-80,od roku 1995 można było pomnożyć kapitał o 6000 % i to bez trzymania go w okresach bessy w obligacjach.Oczywiście sposobów jest znacznie więcej i są one jeszcze nieodkryte. Pozdrowienia i dalszych owocnych badań.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno pytanie. Czemu w przypadku tego wskaźnika wybrałeś SMA12, a nie SMA6, podobnie jak przy innych wskaźnikach? Dokonałem analizy dla SMA6 i wyszedł mi na WIG20 lepszy wynik. Choć faktycznie zauważyłem, że przy takiej konfiguracji dostałem jeden bardzo krótki sygnał (para kup-sprzedaj w odstępie 1 miesiąca)
OdpowiedzUsuńz góry dzięki za komentarze;)
OdpowiedzUsuńADAM: spróbje też zaanilzować dla WIG80, wszystko kwestia ile będę miał czasu;). Głównie na blogu chodzi mi o pokazanie, że za pomocą wskaźników makroekonomicznych można wygrać z rynkiem ;).
Zastosowanie AT, ciekawie wygląda szczególnie, jeżeli chodzi o pivot points , o czym pisałeś na swoim blogu. Myślę, żeby też zastosować z AT średnie ruchome np. golden cross (50 ma i 200 ma ). Jak będę miał czas to sprawdzę skuteczność tego ;)
maxsio: Plus SMA12 jest taki ,że jest mniejszy wpływ zmiany wartości wskaźników na otrzymywane sygnały. Fakt SMA12 daję mniejszy zysk, ale też zmniejsza ryzyka związane, ze zmianą wartości wskażnikó.
No ciekawy wpis, jest nad czym się zastanawiać i co analizować. Obecnie w pracy mam straszny rozgardiasz bo robimy przekształcenie spółki i trochę mało czasu zostaje na inne rzeczy ale tak poza tym to się muszę wziąć za to inwestowanie w końcu.
OdpowiedzUsuń